Dziś wpis pokazujący moje obecne workflow czyli po angielsku łerkfloł. Dodam, że zmieniłem je całkiem niedawno a powód był prozaiczny – produkcja idzie znacznie szybciej a nic mnie tak nie wkurza jak scenariusz napisany i nigdy (z braku czasu) nienarysowany… a więc od końca
3) Efekt końcowy (kolorowanie w paint.net, około 30 minut):
2) Szkic cienkopisem (10 minut) sfotografowany smartfonem bo skaner się popsuł:
1) Scenariusz:
- Reporter: dziś mamy dla państwa wywiad z bogatym człowiekiem. panie januszu jak to się stało że jest pan obecnie milionerem?
- Janusz: wie pan jak to jest, pierwszy milion ukradłem a potem już jakoś samo szło
- R: haha, dobre, muszę sobie zanotować, dziękuję bardzo za wywiad
- J: dziękuję, miłego dnia!
- R:… zajebał mi portfel!
- Kamerzysta: …ciul z portfelem, nie ma naszego wozu transmisyjnego!
- razem (z maślanymi oczyma): …geniusz…
0 komentarzy